Nauka czytania dla dzieci. Metoda 101 kroków.
Autor: Danuta Chwastniewska
W dzisiejszym artykule, kontynuującym wstęp do metody nauki czytania 101 kroków przybliżymy Państwu wymagania w/g amerykańskich specjalistów Pam Schiller oraz Jackie Silberg.
Nauka czytania w literaturze amerykańskiej (wg Pam Schiller i Jackie Silberg)
Dziecko około 5. roku życia:
– zna poszczególne części książki i ich funkcje;
– gdy czyta mu się znajomy tekst, zaczyna śledzić go wzrokiem;
– zaczyna czytać na głos znajome teksty (łącząc fragmenty tekstu, które zna, z wymyślonymi przez siebie);
– potrafi rozpoznać i nazwać wszystkie litery alfabetu;
– rozumie, że kolejność liter w zapisanym słowie odpowiada kolejności fonemów w słowie wypowiedzianym;
– rozpoznaje niektóre proste słowa;
– gdy mówi, używa nowego słownictwa i konstrukcji gramatycznych;
– potrafi się przestawiać ze stylu języka mówionego na styl języka pisanego;
– zauważa, kiedy proste zdania nie mają sensu;
– opowiada lub odgrywa przeczytane historie lub ich fragmenty;
– uważnie słucha tekstów, które czyta nauczyciel lub rodzic;
– potrafi wymienić kilka tytułów książek i nazwisk autorów;
– poprawnie odpowiada na pytania dotyczące historii czytanych na głos;
– na podstawie ilustracji lub fragmentów tekstu przewiduje rozwój wydarzeń w bajkach;
– rozumie, że wymawiane słowa składają się z ciągu fonemów;
– gdy usłyszy ciąg trzech słów, np. dom, dom, dym, potrafi rozpoznać, że dwa pierwsze są takie same, a trzecie się od nich różni;
– gdy usłyszy ciąg trzech słów, np. dom, bok, dym, potrafi rozpoznać, że w dwóch pierwszych występuje ten sam dźwięk;
– potrafi połączyć usłyszane fragmenty słowa w całość;
– potrafi podać słowo rymujące się z usłyszanym;
– samodzielnie i bez zachęty pisze na kartce wiele różnych liter – zarówno wielkich, jak i małych;
– demonstruje świadomość fonemiczną i znajomość liter, samodzielnie literując wyrazy;
– wyraża myśli na piśmie w sposób konwencjonalny i niekonwencjonalny;
– posiada repertuar poprawnie zapisywanych wyrazów;
– potrafi napisać własne imię i nazwisko, a także imiona najbliższych – kolegów i rodziny;
– potrafi zapisać ze słuchu większość liter i niektóre wyrazy.
Jak widać, poziomy oczekiwań w zakresie czytania i pisania bardzo się różnią.
Jackie Silberg i Pam Schiller w swoich książkach (patrz: bibliografia) podają również listę przewidywanych osiągnięć dla trzy- i czterolatków, a ich
publikacje pokazują, w jaki sposób prowadzić z dzieckiem zabawy
z czytaniem, krok po kroku od najmłodszych lat. Po takim przygotowaniu
nie dziwi wysoki poziom oczekiwań dotyczących osiągnięć dziecka pięcioletniego. I chociaż wiemy, że nie ma dwojga takich samych dzieci,
można określić kilka podstawowych oczekiwań, jakie można stawiać maluchowi osiągającemu dany wiek. Należy jednak pamiętać, że jest to tylko ogólny schemat, a tempo indywidualnego rozwoju może od niego odbiegać zarówno w górę, jak i w dół.
Zanim dziecko zacznie czytać, musi zebrać wiele doświadczeń słuchowych
i językowych. Dlatego tak ważne jest czytanie i śpiewanie dzieciom już od urodzenia.
Dlaczego warto czytać?
W swojej książce Jak zachęcać do czytania Kelly Gallagher wymienia dziewięć powodów, dla których warto czytać. Spośród nich najbardziej istotne wydają mi się następujące:
- czytanie daje satysfakcję;
- czytanie rozwija dojrzałe słownictwo;
- czytanie przygotowuje do zaistnienia na rynku pracy;
- czytanie otwiera drzwi do dalszej edukacji;
- czytanie broni nas przed wykluczeniem społecznym;
- kto dużo czyta, ten lepiej pisze i staje się mądrzejszy.
Jako ilustrację wykluczenia społecznego autor podaje przykład ciekawej praktyki w jednym ze stanów USA. Otóż władze stanu Kalifornia co roku analizują wyniki testów z czytania dla czwartoklasistów, aby stwierdzić, ile pieniędzy należy przeznaczyć na budowę przyszłych więzień. Myślenie władz jest następujące: jeśli wyniki testów są słabe, to można oczekiwać, że za dziesięć lat będzie więcej więźniów. Inaczej mówiąc, jest bardzo prawdopodobne (i potwierdzone wynikami takich analiz prowadzonych przez wiele lat), że uczniowie szkoły podstawowej, którzy nie potrafią czytać, będą w przyszłości wykluczeni społecznie.
Chociaż oczywiście istnieją wyjątki, jednak czwartoklasista, który nie umie czytać na wymaganym poziomie, najprawdopodobniej w klasie szóstej i w następnych klasach także nie posiądzie tej umiejętności (Gallagher 2002, s. 53).
Wierzyć – nie wierzyć? Warto się nad tym bliżej zastanowić. Wykluczenie społeczne dokonuje się dużo wcześniej niż w okresie adolescencji. Dziecko, które nie nauczy się czytać i pisać w odpowiednim czasie, jest pozbawione możliwości korzystania z dalszej wiedzy, a więc jego umiejętności i wiadomości są dużo niższe od wyników innych dzieci.
Dlatego róbmy wszystko, żeby dziecko – zanim zacznie czytać (i pisać) – było do tego dobrze przygotowane.
Bibliografia:
Chwastniewska D., Metoda 101 kroków w nauce czytania, [w:] Krasowicz-Kupis G., Pietras I. (red.), Zrozumieć, żeby pomóc, OPERON, Gdynia 2008.
Chwastniewska D., Poczytam ci, mamo, cz. 1, Wyspa – Wydawnictwo i Ośrodek Innowacji Edukacyjnych, Gdynia 2010.
Fisher R., Uczymy, jak się uczyć, WSIP, Warszawa 1999.
Formella M., Chwastniewska D., Przewodnik dla nauczycieli i rodziców, Wyspa – Wydawnictwo i Ośrodek Innowacji Edukacyjnych, Gdynia 2011.
Schiller P., Wczesne czytanie, K.E. Liber, Warszawa 2005.
Silberg J., Nauka czytania przez zabawę, K.E. Liber, Warszawa 2005.
Silberman M., Uczymy się uczyć, GWP, Sopot 2005.